Oto najdroższy kolor w palecie BMW. Srebrny, ale kosztuje tyle co złoto (wideo)

Standardowo podczas konfiguracji nowego samochodu mamy do wyboru kilka kolorów lakieru, które nie wymagają dopłaty. Oprócz nich są oczywiście dostępne płatne opcje, ale zazwyczaj ich koszt to od kilkuset do maksymalnie kilku tysięcy złotych.

Zdarzają się też kolory, za które należy zapłacić dużo więcej. Mercedes-Benz oferował kiedyś Klasę G w edycji Crazy Colors, gdzie za lakier trzeba było dopłacić od 70 do nawet 90 tysięcy złotych.

W przypadku BMW, które widzisz na zdjęciach, jest podobnie, ale nie do końca. Mercedes-Benz Crazy Color edition wyróżniał się krzykliwymi kolorami, był tam zielony, fioletowy, pomarańczowy czy żółty. To BMW pozornie wygląda jak jedna z podstawowych opcji pod tytułem srebrny metalik.

Nic bardziej mylnego. Inżynierowie BMW specjalnie opracowali przedstawiony na zdjęciach lakier. Nazywa się on Pure Metal Silver i powstał w 2016 roku przy okazji wypuszczenia na rynek amerykański limitowanej edycji BMW M5 F10. Powstało tylko 50 egzemplarzy sportowego sedana w tym kolorze.

BMW 840d Gran Coupe xDrive
BMW 840d Gran Coupe xDrive

Teraz dzięki działowi BMW Individual można taki lakier zamówić niemal do każdego nowego modelu BMW. Trzeba się tylko liczyć z jednym – dosyć wysokim kosztem takiej zabawy. W przypadku BMW Serii 8 Gran Coupe za lakier Pure Metal Silver trzeba dopłacić aż 41 200 złotych.

Dla porównania dodamy, że za 38 990 złotych możecie wyjechać z salonu nowym Mitsubishi Space Star. Dopłacając 700 złotych wejdziecie w posiadanie nowiutkiej Dacii Sandero, czyli auta uwielbianego przez prezenterów Top Gear.

Co wyjątkowego jest w lakierze Pure Metal Silver, że kosztuje aż tyle? Malowanie każdego auta, które opuszcza fabrykę z tym lakierem jest na wielu etapach wykonywane ręcznie. Proces lakierowania jest na tyle ciekawy, że BMW postanowiło się nim pochwalić na swoim kanale na Youtube.

Głównym założeniem podczas pracy nad tym lakierem było to, aby auto wyglądało jak pokryte tylko bezbarwnym lakierem. Efekt miał przypominać zastosowanie chromu. I może na zdjęciach przypomina on zwykły srebrny lakier, prawdziwa magia dzieje się na żywo, gdy tylko słońce zacznie rozświetlać miliony drobinek zatopionych w lakierze.

Każdy z tych metalicznych płatków jest w lakierze zatopiony pod tym samym kątem. Efekt taki udaje się uzyskać poprzez odpowiednie wykorzystanie elektrostatyki podczas malowania. W przeciwnym wypadku powierzchnia lakieru mogłaby wydawać się pofalowana.

BMW 840d Gran Coupe xDrive
BMW 840d Gran Coupe xDrive

Po lakierowaniu i nałożeniu warstwy bezbarwnej każde auto jest ręcznie polerowane przez specjalistów. Nawet najmniejsza skaza znaleziona na lakierze dyskwalifikuje auto z przejścia do kolejnych procesów produkcji.

W przypadku BMW 840d Gran Coupe xDrive, przy okazji którego mieliśmy okazję doświadczyć obcowania z tym lakierem, sprawa ma się jeszcze lepiej. Bryła tego auta z wieloma załamaniami elementów jest wręcz idealna do zaprezentowania zalet Pure Metal Silver. Nie było osoby, która nie obejrzała się za tym srebrnym BMW.

BMW 840d Gran Coupe xDrive
BMW 840d Gran Coupe xDrive Pure Metal Silver

Pod maską testowanego przez nas egzemplarza znalazło się miejsce dla 3.0 litrowego silnika diesla. Jego moc to 340 koni mechanicznych, a moment obrotowy to 700 niutonometrów. Może on przyspieszyć do 100 km/h w równe 5 sekund oraz rozpędzić się do 250 km/h. Średnie spalanie w cyklu mieszanym oscyluje w okolicach 6 litrów na 100 kilometrów.

Cena podstawowego egzemplarza z tym silnikiem to 456 400 złotych. Jednak po dodaniu między innymi Pakietu M (50 800 zł), zestawu audio Bowers & Wilkins (29 100 zł), panoramicznego dachu (10 900 zł) czy wspomnianego lakieru Pure Metal Silver (41 200 zł), finalna cena auta wzrosła do 693 600 złotych.