Mokra nawierzchnia z pewnością nie pomogła kierowcy widocznego na nagraniu busa. Podczas jazdy na katowickiej DTŚ doszło do bardzo groźnie wyglądającego wypadku.
Prowadzący tego Volkswagena LT jadąc środkowym pasem nagle musiał poczuć, że jego auto delikatnie wpada w poślizg i zaczyna jechać w kierunku jadącego obok Renault Kangoo.
> Dwie „Corollki” sterroryzowały stolicę: Warszawa dawno nie widziała takiego dachowania (wideo)
Jak możemy zauważyć, kierowca niemieckiego busa chyba trochę spanikował i gwałtownie odbił kierownicą w lewą stronę, wtedy zaczęło się najgorsze.
Volkswagen LT wpadł w poślizg i poleciał prosto na barierki energochłonne. Prędkość niestety była zbyt duża, żeby w delikatny sposób wyhamować busa.
> Co to było za wyprzedzanie! Jechał sobie spokojnie ciągnikiem, a następnie potężnie dachował (wideo)
Auto odbijając się od barierki wykonało salto w powietrzu, wylądowało na dachu i zaczęło się obracać przez trzy pasy jezdni. Z samochodu wypadły też drewniane płyty przewożone w części ładunkowej. Ranny kierowca trafił do szpitala.
https://streamable.com/0zfxvi