Widziałeś już specjalny skórzany zestaw podróżny dla klientów decydujących się na zakup Bugatti Chirona. Jego cena wynosząca około 150 tysięcy złotych to nic w porównaniu z tym co Bugatti dzisiaj zaprezentowało.
Od teraz każdy klient będzie mógł w garażu obok swojego auta postawić stół bilardowy wykonany z aluminium i włókna węglowego. Cena? Skromne 250 tysięcy euro czyli ponad 1,1 miliona złotych.
> Wahasz się czy wydać pieniądze na Dacię? Klienci Bugatti wydają podobne kwoty lekką ręką na torebki

Nogi stołu posiadają specjalne siłowniki i czujniki, które na bieżąco go poziomują. Zapytacie po co? A no na przykład jeśli macie ochotę zagrać w bilard na swoim jachcie, który kołysze się wśród fal.
Razem ze stołem możecie kupić specjalny stojak z wyświetlaczem wskazującym wynik gry, karbonowe kije z aluminiowymi końcówkami wykonanymi na wzór przycisków w samochodach Bugatti, sufitowe oświetlenie LED oraz bile w skórzanym etui z dołączonym aluminiowym pendrive’m, na którym znajdziesz zdjęcia z produkcji twojego egzemplarza stołu bilardowego.
> Tak inżynierowie testowali Bugatti Chirona przed wprowadzeniem na rynek. Czapki z głów (wideo)
Bugatti, które stworzyło stół we współpracy z firmą IXO zamierza sprzedać tylko 30 egzemplarzy tego arcydzieła.
