Jak wyjść z klasą z nieudanego driftu? Koleś w różowym McLarenie doskonale to potrafi (wideo)

Drifting to dosyć trudna sztuka pokonywania zakrętów bokiem. Wymaga ona od kierowcy niesamowitej precyzji i umiejętności w delikatnym operowaniu pedałem gazu.

Wystarczy drobny błąd i kontrolowana nadsterowność przeradza się w zbyt mocny kąt nachylenia, z którego nie ma szans wyjść na prostą.

Pomylił wyścigi na 1/4 mili z zawodami driftu. Viper prawie wylądował na złomie (wideo)

Do takiej sytuacji doszło podczas jednego z przejazdów w różowym McLarenie 720S. Po pięknym wejściu w zakręt nagle kierowca zdał sobie sprawę, że za chwile nie będzie już w stanie kontynuować driftu.

Nie poddał się jednak, wcisnął gaz do dechy, obrócił samochód o 180 stopni i pięknym poślizgiem kontynuował jazdę… w przeciwnym kierunku. Dzięki temu oszczędził sobie obciachu wśród kolegów, a nawet zapewne wzbudził wśród nich jeszcze większy podziw.

Przyjechał „podriftować” pod marketem: zabawa skończyła się szybciej niż planował (wideo)

McLaren 720S to tylnonapędowe auto z 4.0 litrowym silnikiem V8 biturbo, który generuje ponad 720 koni mechanicznych. Jest więc idealnym narzędziem do pokonywania zakrętów bokiem.