Facet w Porsche nie znał toru, ale cisnął na maksa! To musiało się tak skończyć (wideo)

Najtrudniejszy publicznie dostępny tor wyścigowy znowu dał o sobie znać. Wjechanie na niego sportowym Porsche 911 GT3 991 nie sprawi, że od razu będziesz Lewisem Hamiltonem i przejedziesz każdy zakręt najszybciej jak się da.

Pasażerowie Forda Focusa RS zauważyli przed sobą właśnie taką 911, której kierowca najprawdopodobniej nie znał toru, być może był to jego pierwszy przejazd po Nürburgringu. Gość z Focusa patrzył z politowaniem.

Postanowił spędzić weekend majowy z Golfem GTI na Nurburgringu. Wrócił już bez auta (wideo)

Porsche 911 GT3 sprzed faceliftingu to idealne narzędzie do szybkiego pokonywania zakrętów. Jednak oprócz auta potrzebne są też umiejętności i długi okres treningów.

475 koni mechanicznych z 3.8 litrowego silnika oferującego przyspieszenie do 100 km/h w czasie 3.5 sekundy, oraz prędkość maksymalna wynosząca 315 km/h od razu zdradzają, że wystarczy tylko mały błąd, zbyt mocne wyjście z zakrętu, i lądujesz autem na poboczu.

Teslą Model 3 łykał na torze w DE co chciał. Nosa utarło mu dopiero 911 GT3 RS z Polski (wideo)

Właśnie do takiej sytuacji doszło tuż przed zakrętem Ex-Mühle, mniej więcej w połowie 20-kilometrowego okrążenia. Holowanie, wymiana barierek energochłonnych oraz naprawa samochodu będą go słono kosztować.