Akcja polskiej policji jak z amerykańskich filmów. Musiał im nieźle zagrać na nerwach (wideo)

Nagrania z agresywnym i stanowczym działaniem policjantów zazwyczaj trafiają do nas zza oceanu. Tutaj mamy jednak film z naszego rodzimego podwórka.

19 maja podróżujący obwodnicą Trójmiasta mogli być świadkami sceny jak z amerykańskiego filmu. Jeden z kierowców musiał nieźle nawywijać, że aż tak zdenerwował funkcjonariuszy.

Kierowca BMW serii 8 jechał autostradą 240 km/h, a za nim nieoznakowany radiowóz (wideo)

Nie mamy informacji jaki był powód całego zajścia. Na nagraniu widzimy drogę zablokowaną przez nieoznakowane BMW, oraz stojącą na poboczu Mazdę 3 w wersji MPS z 260-konnym silnikiem 2.3 l.

Policjanci dosłownie wyciągają kierowcę Mazdy. Towarzyszą temu okrzyki i zero delikatności. Prowadzący czerwoną Mazdę musiał nieźle nabroić kilka chwil wcześniej.

Chcieli sprawdzić, które BMW jest szybsze. Za nimi stał nieoznakowany radiowóz (wideo)

Możliwe, że nieoznakowane BMW z silnikiem 252-konnym miało delikatne problemy z dogonieniem uciekiniera. Najprawdopodobniej stąd u policjantów tak mocne zdenerwowanie.