3 auta za 19 milionów złotych. Żaden z nich nie ma nawet szyb. Spotkasz je w Polsce (wideo)

Jak bardzo trzeba kochać motoryzację, żeby wydać grube miliony złotych na nowy samochód, który nie jest wyposażony ani w dach, ani nawet w szyby?

Nie mówimy tu nawet o nadwoziu cabrio ze składanym dachem. Tam nie ma nawet takiej opcji, a i tak ludzie się zabijają o te samochody.

Przyjechał do Polski Aston Martinem i chciał pokazać kto rządzi na drodze: zwycięzcą okazał się kto inny (wideo)

Mowa tu o trzech przedstawicielach nadwozia speedster, które charakteryzują się właśnie otwartą konstrukcją i niesamowitymi wrażeniami z jazdy.

Ekipa Top Gear postanowiła porównać trzy modele: McLaren Elva, Aston Martin Speedster oraz Ferrari SP2 Monza. Łączny koszt takiego zestawu to około 19 milionów złotych.

Aston Martin V12 Speedster, jak sama nazwa wskazuje, skrywa pod nadwoziem 12-cylindrowy silnik. Jego pojemność to 5.2 litra, generuje on 700 koni mechanicznych.

Nieco ponad 6 sekund do 200 km/h. Zobacz jak jeździ McLaren po tuningu Noviteca (wideo)

Kolejny w stawce jest McLaren Elva, który ma najmniejszy silnik w stawce. 4.0 litrowe V8 oferuje kierowcy 815 koni mechanicznych i 800 niutonometrów.

Ostatnie auto jest chyba najstarsze z całej trójki. To Ferrari Monza w odmianie SP2, czyli dwuosobowej. Pod maską pracuje 12 cylindrów w 6.5 litrowym silniku o mocy 810 koni mechanicznych.

Ferrari F40 w stronę zachodzącego słońca. Płomieniom z wydechu nie ma końca (wideo)

Jak wygląda życie z takim samochodem? Wystarczy, że obejrzysz załączony materiał wideo, tam możesz zobaczyć jak jeździ się autem bez dachu po deszczowej Wielkiej Brytanii.

Nie mamy informacji na temat obecności Aston Martina V12 Speedster na polskich drogach, ale możesz u nas spotkać zarówno McLarena Elva jak i Ferrari Monza SP2.