Oto Mercedes EQS (2022). To ma być bat na Taycana i e-trona GT, przejedzie prawie 800 km

Oczy całego świata skierowane zostały w kierunku Stuttgartu, ponieważ właśnie tam odbyła się premiera Mercedesa EQS, czyli odpowiednika Klasy S z napędem tylko i wyłącznie elektrycznym. Jest to kolejny model z rodziny EQ zaraz po EQC, EQA oraz EQV.

Początkowo EQS będzie dostępny w dwóch wersjach. EQS450+ to model z jednym silnikiem napędzającym tylną oś. Oferuje on 333 koni mechanicznych oraz 568 niutonometrów momentu obrotowego, co pozwala na przyspieszenie do 100 km/h w 6.2 sekundy.

Mercedes EQS (2022)
Mercedes EQS (2022)

Drugim wariantem dostępnym od początku będzie EQS 580 4MATIC. Jak możecie się domyślać, za napęd będą odpowiadały dwa silniki elektryczne, o łącznej mocy 523 koni mechanicznych oraz momencie obrotowym wynoszącym 855 niutonometrów. Mocniejsze EQS przyspieszy do 100 km/h w 4.3 sekundy. Oba modele posiadają ogranicznik prędkości ustawiony na 210 km/h.

Mercedes EQS (2022)
Mercedes EQS (2022)
Mercedes EQS (2022)
Mercedes EQS (2022): tył, światła

Mercedes-Benz chwali się, że model EQS to samochód z najniższym w historii współczynnikiem oporu powietrza wynoszącym 0.20. Jest to dodatkowa zaleta pozwalająca Mercedesowi na uzyskanie tak imponującego zasięgu na jednym ładowaniu, który wynosi w obu modelach 770 kilometrów (WLTP). Baterie zarówno w EQS 450+ jak i EQS 580 4MATIC mają pojemność 107.8 kWh.

Mercedes wycofuje ten popularny model z oferty. Już go nigdy nie kupisz nowego

Podłączając EQS do szybkich ładowarek 200 kW w ciągu 15 minut naładujemy aż 300 kilometrów zasięgu. Inteligentny system nawigacji będzie w stanie podpowiedzieć, czy na trasie lepiej zatrzymać się raz na dłużej, czy kilkukrotnie na dużo krótszą przerwę.

Mercedes EQS (2022)
Mercedes EQS (2022), bok
Mercedes EQS (2022)
Mercedes EQS (2022), wnętrze

O wnętrzu EQS było głośno już jakiś czas temu, kiedy Mercedes-Benz pochwalił się deską rozdzielczą z umieszczonymi trzema wielkimi ekranami. Można powiedzieć, że w środku zamiast deski rozdzielczej ktoś umieścił telewizor o przekątnej 56 cali. Aby wszystkie systemy działały sprawnie zastosowano tu aż 8 procesorów oraz 24 gigabajty pamięci RAM.

Pasażer może podczas podróży obejrzeć film, ale gdy czujniki wykryją, że kierowca odrywa wzrok od drogi i spogląda na ekran pasażera, momentalnie go wygasi. Łącznie w EQS znajdziemy 350 czujników monitorujących praktycznie wszystko. Od prędkości, odległości od przeszkód, aż po warunki oświetleniowe, temperaturę czy nawet ton głosu każdego z pasażerów.

Zastosowano tu również system znany już z Tesli. Jeśli tylko podejdziesz do auta, a czujniki nie wykryją żadnej przeszkody, drzwi automatycznie się otworzą. Po zajęciu miejsca i wciśnięciu pedału hamulca, drzwi same się zamkną. Mamy też autonomiczny tryb jazdy, który działa do prędkości 60 km/h, oraz opcjonalną tylną oś skrętną, która pozwoli tej ponad 5,2 metrowej limuzynie zawrócić tak samo jak Klasie A.

W przyszłości ma się pojawić również szybsza odmiana EQS, najprawdopodobniej sygnowana logo AMG, której silniki będą generowały 761 koni mechanicznych, oraz model z mniejszą 90-kWh baterią. Do salonów Mercedes-Benz EQS trafi już jesienią.