Po 3,5 roku na rynku Mercedes zdecydował się delikatnie odświeżyć CLS-a. Auto zyskało m.in. nowe zderzaki, przemodelowany grill, nowe wzory aluminiowych felg (19- i 20-calowe), przeprojektowane reflektory oraz szerszą paletę kolorów nadwozia (w tym Starling Blue Metallic). Najważniejszą nowością jest jednak pakiet AMG jako standardowa część wyposażenia. Podobno niewiele osób decydowało się na ten model bez pakietu AMG.


Wewnątrz CLS-a z roku modelowego 2022 można znaleźć ulepszoną kierownicę z dotykowymi przyciskami do obsługi funkcji pojazdu. Kierownica została pokryta skórą Nappa. Kupujący mają również możliwość wyboru jednego z kilku nowych pakietów wykończenia wnętrza.
Zobacz również
Ten 215-konny rodzinny SUV plasuje się dziś w okolicach „średniej ceny nowego auta”. Efektowny lakier podbija rachunek o 6000 zł
Choć słynie z niezawodności, u dilerów nadal stoją nówki z 2024 roku. Niższa cena 98 900 zł ma to zmienić
Kosztuje 111 400 zł i można się w niej przespać. Uterenowiona japońska hybryda spala tylko 3,6 litraGama silników pozostaje bez zmian. W CLS-ie po liftingu nadal będzie dostępnych kilka jednostek benzynowych oraz diesli.


Jeśli chodzi o warianty napędzane benzyną, dostępne są modele CLS 350, CLS 450 oraz CLS 53. Najsłabszy wariant generuje 300 koni mechanicznych, najmocniejszy 435 koni mechanicznych.

Najmocniejszy diesel w ofercie to model CLS 400d o mocy 330 koni mechanicznych. Dla najmniej wymagających przewidziano wersję 220d o mocy 194 koni mechanicznych.



