Do Walentynek zostało mniej niż 30 godzin. Niektórzy w pośpiechu szukają prezentu dla ukochanej. Każdy chciałby podarować jak najlepszy prezent, ale niestety nie wszyscy mogą sobie pozwolić na w pełni spersonalizowanego Bugatti Chiron dla partnerki.

Ten konkretny różowy egzemplarz, z oczywistych powodów nazywany „Alice”, został kupiony jako prezent dla żony przez bardzo kochającego męża. Połączenie koloru różowego z białą matową farbą jest maksymalnie unikalne. Na ziemi nie ma takiego drugiego egzemplarza Bugatti. Zamówienie zostało zrealizowane przez salon H.R. Owen w Mayfair w Wielkiej Brytanii, który został założony w 1932 roku przez Harolda Rolfe’a Owen’a. Firma rocznie generuje ponad miliard złotych przychodu. Pracownicy londyńskiego salonu pomogli mężczyźnie w konfiguracji samochodu.
„To naprawdę wyjątkowy model Bugatti. Jesteśmy zaszczyceni, że odegraliśmy ważną rolę w łączeniu naszych klientów z tym niesamowitym Chironem” – powiedział Ken Choo, dyrektor generalny H.R. Owen.

Personalizacja nie ograniczyła się jedynie do nadwozia Bugatti. W kabinie Chirona można znaleźć najwyższej jakości skórę Gris Rafale z różowym napisem „Alice” wyszytym na zagłówkach. „Logo” Alice zostało również dodane na progach drzwi.
> Test zderzeniowy Bugatti Veyrona: tak wyglądają miliony po spotkaniu ze ścianą (wideo)
Bugatti Chiron napędza silnik W16 o pojemności 8.0 l, który generuje 1500 koni mechanicznych. Chiron przyspiesza do pierwszej setki w zaledwie 2,4 sekundy oraz osiąga prędkość maksymalną grubo ponad 400 km/h.