Volkswagen Golf R siódmej generacji to bardzo popularny model wśród mocnych hatchbacków. W porównaniu do Audi RS3 z tego samego koncernu, kosztuje znacznie mniejsze pieniądze i oferuje przyzwoite osiągi z silnika benzynowego 2.0 TSI. A gdyby tak połączyć bryłę Golfa z silnikiem od Audi?
Na taki pomysł wpadł pewien Chorwat, który kompletnie przerobił swojego Golfa VII R. Wyrzucił seryjny silnik 2.0 TSI o mocy 310 koni mechanicznych i zainstalował jednostkę napędową z Audi RS3. Jest to motor pięciocylindrowy 2.5 TFSI, bardzo ceniony przez fanów marki z Ingolstadt. Silnik fabrycznie generuje 400 koni mechanicznych, ale ten został wzmocniony do 700 koni mechanicznych. Taka moc pozwala rywalizować ze znacznie mocniejszymi modelami Audi niż RS3. Właściciel nie pochwalił się osiągami, ale przyspieszenie do pierwszej setki powinno oscylować w granicach 3 sekund.
Golf R posiada również skrzynię biegów z RS3, sprzęgło haldex, zawieszenie KW3 oraz hamulce StopTech. Właściciel przejechał samochodem 3000 kilometrów i postanowił wystawić go na sprzedaż. Za auto liczy sobie 70 tysięcy euro, czyli prawie 320 tysięcy złotych.
> Volkswagen Golf VIII R (2021): w nowym modelu 320 KM i dwa nowe tryby (w tym Drift Mode)
Warto przypomnieć, że pomysł stworzenia Golfa R z silnikiem 2.5 TFSI miał sam Volkswagen. Nie udało się go zrealizować przez decyzje przedstawicieli Audi, którzy przeanalizowali temat i uznali, że taka propozycja doprowadziłaby do kanibalizacji w grupie VW i gwałtownego spadku zainteresowania modelem RS3.