Cupra Formentor to pierwszy od podstaw opracowany model niedawno powstałej marki Cupra. Wydawało się, że Formentor będzie oferowany wyłącznie z mocnymi jednostkami napędowymi, w tym z silnikiem o pojemności 2.0 l i mocy 310 koni mechanicznych oraz z wariantem hybrydowym typu plug-in o mocy całkowitej 245 koni mechanicznych. Na horyzoncie widać nawet 410-konną wersję, która obecnie jest testowana na torze Nurburgring Nordschleife.
Tymczasem okazuje się, że pod maskę Cupry Formentor trafi również silnik o pojemności 1.5 TSI i mocy 150 koni mechanicznych. Jest to ten sam silnik, który występuje np. w Skodzie Karoq Sportline. Benzynowa jednostka napędowa pozwala na przyspieszenie do pierwszej setki w czasie 8,9 sekundy oraz osiągnięcie prędkości maksymalnej 204 km/h. Czas przyspieszenia jest prawie dwa razy gorszy w porównaniu do wariantu o mocy 310 koni mechanicznych (4,9 sekundy). Nie wspominając o prędkości maksymalnej, której nawet nie można porównywać (elektronicznie ograniczone 250 km/h).
> Cupra Formentor 2020 oficjalnie: pierwszy model opracowany specjalnie dla Cupry będzie PHEV
Jakie są plusy Cupry Formentor 1.5 TSI? Pali zdecydowanie mniej niż odmiana o mocy ponad 300 koni mechanicznych. Według danych producenta średnie zużycie paliwa wynosi niecałe 7 litrów paliwa na 100 kilometrów.
Drugą korzyścią jest znaczne obniżenie ceny. Podczas gdy za najtańszą wersję Formentora z mocnym silnikiem należy przelać na konto dilera kwotę 194 500 złotych, za wersję z motorem o pojemności 1.5 TSI przyjdzie nam zapłacić 115 900 złotych lub 124 300 złotych w wersji z automatyczną skrzynią biegów. Nie ma możliwości wyboru wersji z napędem na cztery koła 4Drive.
> Cupra Formentor (2020): przyjmowanie zamówień od lipca, pierwsze dostawy jesienią
Wyposażenie Cupry Formentor 1.5 TSI już w standardzie jest bardzo przyzwoite i obejmuje m.in. kamerę cofania, 7 poduszek powietrznych, cyfrowy zestaw wskaźników, czujniki deszczu i zmierzchu, podgrzewane siedzenia, 10-calowy ekran dotykowy, aktywny tempomat, system audio z 6 głośnikami, sportowe fotele oraz czarną podsufitkę. Pakiet Comfort+ za niecałe 7 tysięcy złotych uzupełnia wyposażenie o 18-calowe koła, komplet systemów bezpieczeństwa, elektryczne i bezdotykowe otwieranie bagażnika oraz lepszą nawigację.