Do tej pory Opel Insignia GSI była oferowana wyłącznie z silnikiem wysokoprężnym. Zaprezentowana kilkanaście miesięcy temu 260-konna wersja benzynowa nie spełniała norm emisji spalin i została krótko po premierze wycofana z salonów. Teraz powraca – ekonomiczniejsza i przyjazna ekologom Insignia GSI (2020).
Opel Insignia GSI (2021) – jaka moc i silnik?
Przystosowanie modelu do europejskich standardów zmusiło niemieckich inżynierów do przeprowadzenia poważnych modyfikacji w jednostce napędowej. Pojawił się system odłączania cylindrów, natomiast za przekazywanie napędu odpowiada 9-stopniowa przekładnia automatyczna. Insignia GSI nie dysponuje jednak mocą 260 koni mechanicznych, a 230 koni mechanicznych i 350 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Taka moc pozwala na przyspieszenie do pierwszej setki w czasie 7,4 sekundy (liftback) lub 7,6 sekundy (kombi). Prędkość maksymalna została elektronicznie ograniczona do odpowiednio 237 km/h i 235 km/h. Wersja wysokoprężna została całkowicie usunięta z oferty.
Opel Insignia GSI od standardowego modelu Insignia po liftingu różni się przemodelowanymi zderzakami, układem wydechowym zakończonym dwoma końcówkami, nakładkami na progi, specjalnymi felgami oraz pakietem aerodynamicznym. Insignia GSI będzie dostępna w dwóch wersjach nadwoziowych – Grand Sport (liftback) oraz Sports Tourer (kombi).
> Nowy Opel Mokka (2021): debiutują silniki benzynowe i motor wysokoprężny oraz wersja GS Line
Ile kosztuje nowy Opel Insignia GSI (2021) na polskim rynku? Importer wycenił model na 204 200 złotych (wersja liftback). Za bardziej praktyczny wariant Sports Tourer przyjdzie nam zapłacić 210 200 złotych.