Ford Puma ST, czyli usportowiona wersja nowego crossovera doczekała się polskiego cennika. Ci, którzy zamierzają wyjechać z polskiego salonu nowym egzemplarzem muszą przygotować przynajmniej 125 tysięcy złotych. Dokładnie na taką kwotę Ford wycenił Pumę ST z silnikiem o pojemności 1.5 l i mocy 200 koni mechanicznych.
Puma ST prowadzi się zdecydowanie bardziej sportowo w porównaniu do modelu cywilnego; inżynierowie ulepszyli nadwozie, zawieszenie oraz układ kierowniczy, dzięki czemu auto pewniej prowadzi się w zakrętach. Ford Puma ST przyspiesza do pierwszej setki w czasie 6,7 sekundy. Napęd jest przekazywany za pomocą 6-biegowej manualnej przekładni. Skrzynia automatyczna dołączy do oferty później, ponieważ według naszych źródeł firma ZF, która zajmuje się produkcją skrzyń biegów ma obecnie „inne priorytety”, a właściwie poważne zobowiązania produkcyjne wobec innych marek.
> Ford Puma ST (2020) debiutuje: sportowy crossover ma 200 KM
Za cenę 125 tysięcy złotych klient otrzyma Pumę ST, która dysponuje manualną klimatyzacją, czujnikami parkowania, ładowarką indukcyjną oraz systemem SYNC3. Całość stoi na 19-calowych kołach z oponami Michelin Pilot Sport 4S.
Naszym zdaniem zdecydowanie warto dopłacić do wariantu Puma ST X. Kosztuje 137 500 złotych, ale zawiera dodatkowo pełne oświetlenie ledowe, czerwone zaciski hamulców, autoalarm Thatcham, mechanizm różnicowy o ograniczonym uślizgu oraz nawigację satelitarną.