Ford zaprezentował pierwszego crossovera, do którego rękę przyłożyli inżynierowie ze sportowej dywizji Ford Performance. Ulepszone nadwozie z 40% większą sztywnością niż Fiesta ST czy zaawansowane sprężyny w celu uzyskania optymalnej elastyczności podczas jazdy to tylko niektóre atuty nowego sportowego crossovera.
Puma ST będzie dostępna w sześciu kolorach nadwozia (Agate Black, Desert Island Blue, Fantastic Red, Frozen White, Magnetic i Mean Gren – kolor zielony w standardzie). Nadwozie stoi na 19-calowych kołach owiniętych w opony Michelin Pilot Sport 4S. Wewnątrz nie brakuje licznych sportowych akcentów, takich jak np. fotele Recaro czy specjalnych emblematów wersji.
Zobacz również
Bazowa wersja nie zrobi już wstydu przed Chińczykami. Nowy crossover Volkswagena może namieszać ceną 122 390 zł
Skoda Octavia znów hitem. Za 900 zł zyskuje wyższy prześwit, a bagażnik ma 600 litrów. Idealna alternatywa dla SUV-a
Stylowy crossover Fiata za 72 300 zł, którego boją się Dacia i chińskie marki. Prześwit i bagażnik 413 litrów przemawiają za nim





Forda Pumę ST napędza trzycylindrowy silnik EcoBoost o pojemności 1.5 l i mocy 200 koni mechanicznych oraz 320 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Jest to dokładnie ta sama jednostka napędowa, co w przypadku Fiesty ST. Pozwala ona na przyspieszenie 1358-kilogramowego crossovera do pierwszej setki w czasie 6,7 sekundy oraz osiągnięcie prędkości maksymalnej 220 km/h. Hamulce składają się z jednotłoczkowych zacisków z tarczami o średnicy 325 milimetrów z przodu oraz 271 milimetrów z tyłu.
> Ford Puma ST-Line Vignale: nowa wersja i nowy silnik diesla 1.5 EcoBlue
Silnik współpracuje z sześciobiegową skrzynią manualną, natomiast kierowca ma do dyspozycji cztery tryby jazdy (Normal, Eco, Sport i Track). Co ciekawe, nowa Puma ST jest jedynym crossoverem w Europie z mechanizmem różnicowym o ograniczonym poślizgu (LSD). Nie brakuje również funkcji Launch Control, jako części opcjonalnego pakietu Performance.



Standardowe wyposażenie Pumy ST obejmuje m.in. bezprzewodową ładowarkę do smartfonów, podgrzewaną przednią szybę, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, system informacyjno-rozrywkowy SYNC 3 z kompatybilnością z Apple CarPlay oraz Android Auto i licznych systemów bezpieczeństwa.


Ford Puma ST powinien pojawić się w salonach lada moment. Auto będzie zjeżdżało z taśm montażowych w fabryce zlokalizowanej w Rumunii.



