Mercedes nie śpieszy się z premierą nowej Klasy S 2021, ale inżynierowie zasypują nas informacjami na temat technologii, którą znajdziemy na pokładzie nowej generacji flagowej limuzyny. Niemiecka marka stawia na komfort, zwrotność i bezpieczeństwo. Mercedes zapowiada najbardziej zaawansowaną limuzynę w historii, która będzie sprytniejsza lepiej niż niejeden miejski hatchback.
Nowy Mercedes Klasy S otrzyma technologię sterowania tylną osią (dostępną w dwóch wariantach – 4,5 stopnia lub 10 stopni). Oznacza to, że pięciometrowa limuzyna z systemem umożliwiającym obrotem kół o 10 stopni w warunkach miejskich będzie tak samo zwrotna, jak model kompaktowy. „Nawet w Klasie S z długim rozstawem osi promień skrętu wynosi mniej niż 11 metrów, a dzięki aktywnemu asystentowi parkowania z kamerą 360 stopni pojazd wślizgnie się w najciaśniejsze miejsca parkingowe”.
Inną nowością jest zawieszenie E-Active Body Control, które dzięki funkcji Pre-Safe podnosi cały pojazd bezpośrednio przez grożącym zderzeniem bocznym. Cała operacja trwa milisekundy, natomiast zadaniem systemu jest skierowanie siły uderzenia na najbardziej wytrzymałe elementy nadwozia w dolnej części.

Warto również wspomnieć o nowej środkowej poduszce powietrznej umieszczonej między kierowcą a pasażerem z przodu. Nowe rozwiązanie zmniejsza ryzyko zderzenia głowami podczas mocnego uderzenia bocznego.



Nowy Mercedes Klasy S otrzyma także szereg innych systemów oraz udoskonaleń, w tym system MBUX najnowszej generacji czy pierwsze na świecie poduszki powietrze w kształcie litery U (działają jak „łapacz” umożliwiający kołysanie jedynie głową) dla pasażerów z tyłu. Ciekawostką jest, że nowe poduszki nie będą spuszczały powietrza po wypadku.

Nowy Mercedes Klasy S W223 2021 zostanie oficjalnie zaprezentowany we wrześniu tego roku.