Tak mogłaby wyglądać nowa Bentayga, gdyby styliści wzorowali się na Bacalarze za 7 milionów złotych

To niesamowite jaki sukces odniosła Bentayga na światowych rynkach. Jeszcze kilka lat temu mało kto pomyślałby o SUVie w formie pojazdu od Bentleya, a ten warty przynajmniej milion złotych brytyjski cud techniki codziennie znajduje prawie 14 nowych właścicieli.

Niecierpliwie oczekujemy na prezentację Bentaygi po liftingu (2021). Kamuflaż modelu prototypowego skutecznie zakrywa wszelkie szczegóły w postaci np. ramek reflektorów, ale pewne jest, że rewolucji stylistycznej nie będzie. Większych zmian należy spodziewać się „pod skórą”, gdzie zadebiutuje wiele nowych systemów bezpieczeństwa, natomiast infotainment zostanie wzbogacony o dodatkowe usługi.

Bentley Bentayga lifting (2021) - szpiegowskie, fot. Carscoops
Bentley Bentayga lifting (2021) – szpiegowskie, fot. Carscoops

W oczekiwaniu na premierę Bentleya Bentaygi po face liftingu niezależny projektant motoryzacyjny Kleber Silva postanowił przygotować rendering, który pokazuje, jakby to było, gdyby styliści Bentleya przy projektowaniu Bentaygi wzorowali się na modelu Bacalar za 7 milionów złotych. Przypomijmy, że ten limitowany do 12 egzemplarzy Grand Tourer generuje 659 koni mechanicznych i został opracowany przez Mullinera.

> Bentley Bacalar oficjalnie: Grand Tourer za 7 milionów złotych o mocy 659 koni mechanicznych

Bentley Bentayga Render: Klever Silva
Bentley Bentayga Render: Klever Silva

Projekt modelu Bacalar odszedł od podwójnych reflektorów na rzecz jednego okrągłego reflektora i paska ledowego. Ten sam oraz inne motywy Silva przeniósł do Bentaygi, która po zmianach wciąż wygląda bardzo dobrze, choć mało prawdopodobne, że maska z podwójnymi wlotami powietrza pojawiłaby się w wersji produkcyjnej. Z tyłu projektant proponuje subtelne zmiany, które tylko odmładzają Bentaygę i przybliżają całość do bajecznie drogiego Bacalara.

Kiedy zadebiutuje nowy Bentley Bentayga po liftingu (2021)?

Sądzimy, że nowa Bentayga (2021) zadebiutuje jeszcze w tym roku, choć pandemia koronawirusa może przełożyć premierę na przyszły rok. Oprócz zmian w stylistyce Bentley zaproponuje również bardziej ekologiczne jednostki napędowe. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wersja W12 będzie mocniejsza, ale szczegóły w tej sprawie są mocno ograniczone.

> Bentley Bentayga po liftingu (2021): będzie bardziej sportowy, a co z wersją plug-in hybrid (PHEV)?