Prezes Renault mocno obawia się ofensywy chińskich samochodów elektrycznych w Europie

Mimo, że wielu europejskich producentów wprowadza do oferty więcej zelektryfikowanych modeli niż kiedykolwiek wcześniej, prezes koncernu Renault Jean-Dominique Senard wydaje się być przerażony konkurencją z chińskimi pojazdami EV na Starym Kontynencie w przyszłości. Wynika to z faktu, że kolejne państwa wprowadzają dodatkowe programy zachęcające do nabywania pojazdów elektryczny. Rynek europejski wkrótce zostanie zalany tego rodzaju produktami.

W Europie już teraz jest dostępnych wiele modeli elektrycznych, które różnią się nie tylko mocą, ale również nadwoziem oraz wyposażeniem. W salonach można nabyć np. superszybkie Porsche Taycan, które w przyszłości będzie tańsze za sprawą nowej wersji napędzanej tylko na jedną oś. Zwolennicy samochodów podwyższanych mogą wybierać spośród m.in. Mercedesa EQC, Audi e-tron czy Jaguara I-Pace. Nie brakuje również tańszych modeli elektrycznych, takich jak Renault Zoe i Nissan Leaf, a nawet elektrycznych samochodów dostawczych (Fiat E-Ducato, Kia e-Soul Cargo, Citroen e-Jumper).

> Porsche Taycan Turbo S vs. Tesla Model S P100D: który samochód elektryczny jest szybszy? (wideo)

Dlaczego więc prezes Renault obawia się najazdu samochodów elektrycznych z Chin? Na przykład firma MG Motor, należąca do chińskiego giganta SAIC Motor sprzedała już 600 swoich pojazdów elektrycznych w Norwegii. W drodze na ten rynek są dwa kolejne modele elektryczne – BYD Tang EV600 i Aiways U5. Nawet za firmą Polestar, skupiającej się na produkcji szybkich i bezpiecznych modeli elektrycznych, stoi potężny chiński producent Geely Automobile (właściciel Volvo).

„Staniemy w obliczu zaciętej konkurencji w Europie, ale też poza nią” – powiedział Senard podczas wysłuchania w Zgromadzeniu Narodowym.. „Musimy szybko działać, aby przeciwstawić się nowym podmiotom”.

Norwegia jest jednym z największych rynków pojazdów elektrycznych w Europie, dlatego wojna o europejskiego klienta rozpocznie się właśnie w tym kraju. „Istnieje wiele chińskich startupów produkujących samochody elektryczne, jeden z nich testuje elektryczny SUVy na Korsyce, aby dostosować modele pod europejskiego klienta” – dodał Senard.

Wygląda na to, że w ciągu najbliższych lat czekają nas potężne przetasowania wśród motoryzacyjnych gigantów.

> Mazda rozpoczęła produkcję elektrycznego modelu MX-30: jesienią w europejskich salonach