Od razu uspokajamy fanów BMW po przeczytaniu tytułu tego wpisu – obok wersji całkowicie elektrycznej dostępne będą warianty benzynowe, wysokoprężne oraz hybrydowe typu plug-in. Wersja elektryczna ma być jednak najmocniejszą ze wszystkich siódemek.
Elektryczna seria 7 została ogłoszona przez Olivera Zipse’a, prezesa zarządu BMW. Jest to druga wiadomość w dniu dzisiejszym po informacji o zawieszeniu produkcji samochodów z powodu koronawirusa do 19 kwietnia.
Tak naprawdę plany wprowadzenie elektrycznej serii 7 nie są dla nas zaskakujące. Można było się tego spodziewać po mułach testowych egzemplarza prototypowego z naklejkami i elementami charakteryzującymi pojazd elektryczny. Najciekawsze jest jednak to, że elektryczna wersja będzie najpotężniejszą wersją BMW serii 7. Będzie szybsza nawet od BMW M760Li, jeśli takie auto za dwa lata w ogóle powstanie (obecnie jest dostępne z V12 pod maską).
> Elektryczne BMW X3 już gotowe
Elektryczne BMW serii 7 powinno przyjąć nazwę „i7”, co byłoby najbardziej logicznym rozwiązaniem. BMW nie podało informacji o ewentualnej mocy BMW i7, ale wariant M760Li generuje z 6.6 l silnika V12 ponad 600 koni mechanicznych. Elektryczna wersja powinna generować podobną moc.
> Pogromca Tesli według BMW (zdjęcia)
Nowe BMW serii 7 zadebiutuje najprawdopodobniej gdzieś w 2022 roku jako model 2023.
![G-Power BMW 750d](https://motofilm.pl/wp-content/uploads/2017/08/bmw-750d-tuning-g-power-3.jpg)
Źródło: BMW