Tak mogłaby wyglądać Mazda RX-7 2022, gdyby tylko Japończycy tego chcieli

Nadzieja umiera ostatnia. Wcale nie chodzi o fantastyczną książkę Haliny Birenbaum z 2012 roku, opisującą przeżycia autorki z okresu II wojny światowej, a o wielki powrót Mazdy RX-7 2022. Znamy podejście producentów motoryzacyjnych i wiemy jak bardzo rozważnie podchodzą do wskrzeszania projektów samochodów sportowych, choć w ostatnich latach sytuacja i tak mocno się poprawiła – Toyota przywróciła do życia Suprę, a Nissan podobno pracuje nad następcą modelu 370Z. A gdyby tak Mazda wprowadziła do oferty nową generację modelu RX-7?

Samochód na zdjęciach wygląda zbyt dobrze, aby był prawdziwy. Owszem, w 2015 roku przez chwilę mieliśmy nadzieję na nowe RX-7 po prezentacji koncepcyjnej wizji RX-vision z silnikiem wankla (na zdjęciu), ale temat ucichł i tylko najbardziej cierpliwi i najwierniejsi fani marki liczą na sensacyjny powrót RX-7.

Mazda RX-vision 2015
Mazda RX-vision 2015

Mazda oficjalnie nie zrezygnowała z opracowywania samochodu sportowego, chociaż projekt jest im mocno nie na rękę z powodu zaostrzenia przepisów dotyczących emisji spalin. „To wciąż nasze marzenie” – powiedział szef ds. rozwoju firmy i główny projektant marki Mazda. Być może kiedyś wreszcie Mazda zdecyduje się na wprowadzenie do produkcji RX-7.

Poniższe renderingi są autorstwa Enoch Gabriel Gonzales’a, który należy do tych „najwierniejszych” i przy okazji mocno utalentowanych osób. Wygląd naturalnie kwestią gustu, ale gdyby tak wyglądała czwarta generacja Mazdy RX-7 chyba nikt nie miałby nic przeciwko. W dobie nowoczesnej motoryzacji pod maską takiego samochodu najpewniej zawitałaby technologia elektryczna lub hybrydowa, ale Mazda uchodzi przecież za markę „idącą pod prąd”. Może i tym razem Japoński producent nas zaskoczy? Zawsze jest nadzieja.