Po debiucie VW Golfa VIII i SEATA Leona IV przyszła pora na nowe Audi A3. Model czwartej generacji zadebiutuje w tradycyjny sposób na początku marca podczas Salonu Motoryzacyjnego w Genewie. Samochód powstanie na odświeżonej platformie MQB o nieco mniejszej wadze, mniejszych wymiarach i oferującej większą przestronność oraz podobno lepsze właściwości jezdne.
Wewnątrz nie zabraknie cyfrowego zestawu wskaźników, systemu multimedialnego z ekranem dotykowym (najprawdopodobniej sterowanym gestami) oraz wielu systemów bezpieczeństwa i systemów wspomagających kierowcę. Nowe A3 ma mieć większy bagażnik (około 410 litrów), natomiast rozstaw osi wyniesie około 264 centymetrów.
Pod maskę trafią czterocylindrowe silniki TFSI o pojemności 1.5 l oraz 2.0 l (z 48-woltową instalacją elektryczną), a także motory wysokoprężne o pojemności 1.6 l i 2.0 l. W przyszłości do oferty wejdzie wariant plug-in hybrid, natomiast na niektórych rynkach nowe A3 będzie oferowane w wersji napędzanej gazem ziemnym CNG.
Na zdjęciach przyłapano usportowiony model S3 2021, który chowa pod maską czterocylindrowy silnik o pojemności 2.0 l i mocy przynajmniej 330 KM. Na szczycie oferty pozostanie Audi RS3 z 400-konnym pięciocylindrowym silnikiem o pojemności 2.5 l.
Największą ciekawostką jest możliwość wprowadzenia do sprzedaży uterenowionej wersji modelu A3. Wewnętrzny projekt o nazwie „Cityhopper” zakłada produkcję A3 hatchback z większymi prześwitem oraz dodatkowym zabezpieczeniem podwozia i karoserii. Nie są to jednak oficjalnie potwierdzone informacje.
