Audi Q5 to model, który na naszym rynku osiągnął duży sukces. Nic dziwnego, Polacy kochają SUVy, dlatego producenci prześcigają się w wymyślaniu coraz nowszych „podwyższonych” propozycji. Audi niczego nie wymyśla. Audi konsekwentnie realizuje plan, który polega na zniszczeniu konkurencji jakością.
Testowane Audi Q5 zostało wyposażone w 2.0 l silnik TFSI o mocy 252 KM oraz 370 Nm maksymalnego momentu obrotowego. W prostych słowach oznacza to: doskonałe osiągi, które w połączeniu z napędem na cztery koła quattro doskonale sprawdzają się nie tylko na drodze asfaltowej, ale także poza nią. Nowy model jest większy od poprzednika, dzięki czemu pasażerowie mają do dyspozycji bardziej przestronne wnętrze.
A skoro przy wnętrzu jesteśmy, tutaj (jak to bywa w przypadku modeli Audi) jest miejsce tylko dla bardzo dobrej jakości materiałów. Nienaganne spasowanie, ergonomia, doskonałe fotele i świetnie leżąca w dłoniach kierownica to tylko cztery z licznej listy plusów. Obsługa systemu multimedialnego została bardzo uproszczona, a możliwości systemu MMI z modułem Audi Connect (LTE i hotspot wi-fi) wydają się nieograniczone. Z kolei jakość nagłośnienia Bang & Olufsen to absolutnie najwyższa półka.
Pojemność bagażnika wynosi 550 l, co spokojnie wystarczy do zapakowania bagażu czterech dorosłych osób na tygodniowe wczasy. Znacznie gorzej wygląda sprawa z miejscem dla piątego pasażera, a właściwie jego brak – tunel w podłodze skutecznie zniechęca do podróżowania w piątkę.
SUV z reguły zachęca do jazdy po drogach nieutwardzonych, trudniejszych do „ugryzienia” przez nisko zawieszone samochody. Q5 z przyjemnością pokonuje dziury, błoto i leśne wąskie drogi. Oczywiście nie można mówić o samochodzie terenowym, ale weekendowy wypad za miasto do domku nad jeziorem z dala od cywilizacji to zadanie przyjemne dla Q5.
Do dyspozycji mamy kilka trybów jazdy, w tym dynamiczny, automatyczny, komfortowy, ekonomiczny, indywidualny, a nawet „na wszystkie drogi” i offroad. Regulowana wysokość zawieszenia doskonale sprawdza się w sytuacjach, kiedy możliwe jest zahaczenie podwoziem o elementy na drodze.
Napęd quattro w połączeniu z 2.0 l jednostką TFSI tradycyjnie oznacza już wysoką jakość prowadzenia. Stały napęd na cztery koła to nieoceniona wartość podczas jazdy, a turbodoładowany silnik chętnie reaguje na polecenia kierowcy i pozwala na bezstresową jazdę po drogach wszelakiej maści. Oczywiście dużo w tej kwestii do powiedzenia ma automatyczna przekładnią o siedmiu przełożeniach, która pracuje bardzo szybko.
Nawet spalanie nie będzie przerażać swojego właściciela. Podczas testów udało mi się uzyskać wynik nawet 6,7 l paliwa na 100 km, co uważam za przyzwoity wynik w stosunku osiągów. Audi Q5 2.0 TFSI osiąga pierwszą setkę w czasie 6,4 sekundy oraz prędkość maksymalną 237 km/h. Spalanie przy prędkości 140 km/h wynosi 9,2 l paliwa na 100 km.
Czterocylindrowy motor został świetnie wyciszony, do kabiny nie docierają żadne niepotrzebne i nieprzyjemne hałasy. Układ kierowniczy posłusznie reaguje na polecenia kierowcy, co plasuje Q5 jako jeden z najlepiej prowadzących się SUVów na rynku.
Warto dopłacić do reflektorów LED Matrix-Beam. Opcja ta kosztuje 10.520 złotych, ale bardzo ułatwia jazdę w nocy. O systemie Matrix LED szerzej rozpisywałem się tutaj.
Audi Q5 w testowanej wersji silnikowej startuje od 199.000 złotych. Nasza testówka za sprawą licznych dodatków jest oczywiście znacznie droższa (kosztuje grubo ponad 300.000 złotych). W zamian otrzymujemy jednak dopracowany i mocny samochód, którego cechuje doskonałe wykonanie, ma wygodne fotele i jest ponadprzeciętnie dynamiczny. Za cenę testówki można jednak mieć SQ5 TFSI z 3.0 l jednostkę V6 o mocy 354 KM, która katapultuje samochód do pierwszej setki w 5,4 sekundy i spala podobne wartości paliwa. Może warto przemyśleć ten model?
Dane techniczne:
Silnik: R4, benzyna
Pojemność: 1984 cm3
Moc: 252 KM
Moment obrotowy: 370 Nm
Skrzynia: 7-biegowa, automatyczna
Bagażnik: 550-1550 litrów
Długość/szerokość/wysokość: 4663/1893/1659 mm
Masa: 1891 kg