Ford Edge 2.0 TDCI Twin Turbo w wersji Titanium. Największe wrażenie robią pasy

Ford Edge to coś więcej niż kolejny nowy model. To początek czegoś nowego. Początek amerykańskiego stylu w Europie, który nie ukrywajmy – robi bardzo dobre wrażenie.

W testach miałem okazję sprawdzić Edge w wersji 2.0 TDCI Turbo o mocy 210 KM i 440 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Wersja wyposażenia to Titanium z kilkoma dodatkami, która jest praktycznie kompletna.

Nowy Edge oferuje mnóstwo miejsca dla pasażerów oraz ich bagaży. Kokpit może nie należy do tych najnowocześniejszych, ale ergonomia tego rozwiązania stoi na najwyższym poziomie. I choć na pierwszy rzut oka liczba przycisków może przytłaczać, to po kilku godzinach każdy jest w stanie połapać się w sterowaniu wszystkimi funkcjami samochodu. Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to na pewno do ekranu dotykowego, który w mocniejszym słońcu ogranicza widoczność niektórych funkcji.

Jakość materiałów użytych do wykończenia stoi na bardzo wysokim poziomie. Ford bardzo zadbał nawet o detale; te przeważnie są miękkie i przyjemne w dotyku. Dla bardziej wymagających dostępna jest również wersja Vignale – jeszcze lepiej wykonana.

Z zewnątrz Edge sprawia wrażenie bardzo odważnego i męskiego; masywny przód daje wyraźne znaki, że to jeden z najpotężniejszych Fordów. Tylny pas świetlny na całej szerokości pojazdu jest zaś innowacyjnym rozwiązaniem, który przyciąga wzrok ciekawskich kierowców.

A jak jeździ?

210 KM i 440 Nm zdecydowanie wystarczy, aby sprawnie napędzać ważącego prawie dwie tony SUV-a.  Auto przyspiesza bardzo żwawo, nie stresuje kierowcy podczas np. manewru wyprzedzania. Jest też całkiem ekonomiczny – średnie spalanie oscyluje wokół 8,5 l oleju napędowego na 100 km. W mieście wartość ta wzrasta do około 12 l oleju napędowego na 100 km. Warto także pochwalić pewny układ kierowniczy i szybką przekładnie automatyczną o sześciu przełożeniach.

Ile kosztuje?

Ford Edge został wyceniony na polskim rynku od 166.000 zł za wersję podstawową. Egzemplarz testowy to wydatek rzędu 250.000 zł. Wkrótce dostępna będzie także odmiana Vignale za cenę 220.000 zł.