Coraz więcej osób decyduje się na zakup mocnego samochodu z dużym silnikiem i ogromną ilością koni mechanicznych pod maską. Nic dziwnego, wszakże każdy lubi pewnie czuć się podczas różnych manewrów, np. wyprzedzania czy przyspieszania na pasie rozbiegowym autostrady. Jeszcze inni chętniej wybierają się prywatnym autem na tory wyścigowe i wyciskają ze swoich maszyn ostatnie poty.
Jak sportowa jazda wpływa na zużycie oleju silnikowego?
Nie jest tajemnicą, że jazda na wysokich obrotach prowadzi do zużycia oleju silnikowego. Na własnej skórze przekonałem się o tym podczas ekstremalnego testu 525-konnego Audi R8 V10. Po 1000 przejechanych kilometrów musiałem dolać blisko litr oleju silnikowego. Faktem jest jednak, że nie ma silnika, który nie spala oleju – każdy bierze. Nawet najlepsze konstrukcje.
Dlaczego? Długotrwała jazda na torze lub na autostradach z maksymalną prędkością powodują ogromne ciśnienia, a silniki samochodów są spasowane przeważnie luźno (w autach sportowych nawet bardzo luźno) w celu poprawy swobody pracy przy wyższych temperaturach. Zużywają przez to duże ilości oleju silnikowego. Zwiększone zużycie oleju silnikowego, choć zdecydowanie mniejsze, występuje także w normalnych samochodach. Podczas wysokich obrotów tłok porusza się zdecydowanie szybciej, przez co pierścienie nie dają rady eliminować oleju ze ścianek.
Najbardziej istotnym parametrem podczas szybkiej jazdy jest lepkość. Na przykład, olej Shell Helix Ultra, używany przez moją „V-szóstkę”, nie tylko jest bardziej odporny na zmiany temperatur, ale także doskonale czyści i smaruje wszystkie elementy silnika podczas wytężonej pracy. Dzięki technologii Shell Pure Plus mogę spać spokojnie, wiedząc, że „serce” samochodu zostało zabezpieczone najlepszym olejem syntetycznym na rynku. Ten olej charakteryzuje się najwyższą ochroną podzespołów jednostki napędowej i niższym zużyciem w porównaniu do innych olejów syntetycznych.
Zadbanie o jednostkę napędową obejmuje sprawdzenie, czy wszelkie uszczelniacze silnikowe nie są zużyte, oraz przede wszystkim, nalewanie odpowiedniego oleju silnikowego (szczególnie jeśli lubisz „depnąć”).
Oznaczono ten materiał jako promocyjny.