Postawiłem w szranki dwa samochody „do wszystkiego”. Oba komfortowe, oba z niestandardowym większym prześwitem i oba z mocnymi dieslami pod maską. Z jednej strony SEAT Leon X-Perience wyposażony w 2,0 l jednostkę o mocy 184 KM. Z drugiej zaś Volvo V60 Cross Country z motorem 2,4 l D4 o mocy 190 KM. I SEAT i Volvo dysponują napędem na cztery koła. Która propozycja okazała się lepsza w naszej konfrontacji?
Pod maską naszego Leona X-Perience znalazł się najmocniejszy dostępny silnik z oferty. Jest to 2-litrowe TDI generujące 184 KM i 380 Nm. Połączono go z 6-biegową skrzynią DSG, mamy więc do czynienia z niemal identyczną konfiguracją jak w przypadku testowanego niedawno Golfa Alltracka. Jak już z pewnościa wiecie, te jednostki napędowe zapewniają świetny kompromis pomiędzy osiągami, które oferują oraz ekonomią. Przyspieszenie do 100 km/h trwające 7 sekund oraz średnie spalanie w cyklu mieszanym na poziomie około 7 litrów oleju napędowego powinny zadowolić każdego.
Volvo V60 B3 (2023) FWD 163 KM 7B. Oszczędne i komfortowe kombi z nową skrzynią biegów
Podniesione o 28 milimetrów zawieszenie daje kierowcy większą swobodę poruszania się zarówno po bezdrożach jak i w miejskim gąszczu wysokich krawężnikow czy po prostu dziurawych dróg. Dodatkowym atutem X-Perience’a jest napęd na cztery koła 4Drive w połączeniu ze sprzęgłem Haldex. Jest to oczywiście napęd dołączany, standardowo w naszym Leonie cała moc przekazywana jest na przednią oś, oś tylna włącza się do akcji tylko wtedy, kiedy jest to konieczne. To z kolei pozwala na tak zadowalające wyniki jeśli chodzi o zużycie paliwa.
Liczba testowanych przez nas Seatów Leonów sprawiła, że w ich wnętrzu czujemy się już jak w domu. Dobra jakość materiałów, niemiecka precyzja spasowania oraz ergonomia nie dają nam możliwości znalezienia jakichkolwiek minusów. Nasz egzemplarz wyposażono w genialne fotele pokryte skórą i alcantarą, które robią piorunujące wrażenie. Ten drugi materiał znalazł się także na boczkach drzwiowych.
Dane techniczne SEAT Leon X-Perience 2.0 184
1968 cm3, napęd na wszystkie koła, R4, moc 184 KM, maksymalny moment obrotowy 380 NM, przyspieszenie do setki: 7,0 s, v-max: 224 km/h
4543 mm długości / 1816 mm szerokości / 1481 mm wysokości
Volvo V60 Cross Country D4 AWD różni się od standardowej wersji wieloma srebrnymi wstawkami, listwami ochronnymi, plastikowymi nakładkami oraz stylowymi relingami. Całość stoi na 19-calowych dwukolorowych felgach i nie boi się wjazdu w trudniejszy teren. 2,4 l jednostka o mocy 190 KM pozwala na sprawne przyspieszanie i w zupełności wystarczy do codziennej eksploatacji.
Wewnątrz panuje iście skandynawska atmosfera. Dwukolorowa tapicerka, bardzo komfortowe fotele i świetne spasowanie elementów dają poczucie obcowania z samochodem marki premium. Obsługa wszelkich funkcji jest intuicyjna, choć wprowadzanie danych do nawigacji zajmuje nieco więcej czasu. Co ciekawe nasza testówka została wyposażona w tuner TV, dzięki czemu podczas postoju czas będą umilać kanały telewizyjne; wszystkim można sterować za pomocą pilota. Multimedia świetnie współpracują z systemem audio Harman/Kardon.
W kabinie wygodnie usiądzie czterech dorosłych pasażerów, którzy mogą zabrać ze sobą 430 l bagażu. Wyraźnie czuć podwyższony o 6,5 cm prześwit w porównaniu do standardowego modelu (łącznie 20 cm) oraz komfortowo zestrojone zawieszenie, które nawet w połączeniu z wielkimi 19-calowymi obręczami perfekcyjnie wybierają wszelkie nierówności. Co ważne auto doskonale radzi sobie także na drogach szybkiego ruchu i autostradach. Pomimo zwiększonego prześwitu samochód pewnie pokonuje kilometry z większymi prędkościami. Na minus można przypisać zbyt ospałą 6-biegową automatyczną skrzynię biegów.
Dane techniczne Volvo V60 CC D4 AWD
2400 cm3, napęd na wszystkie koła ze sprzęgłem Haldex, R5, moc 190 KM, maksymalny moment obrotowy 420 NM, przyspieszenie do setki: 8,9 s, v-max: 205 km/h
4635 mm długości / 1899 mm szerokości / 1484 mm wysokości
Która z tych propozycji bardziej nadaje się w teren?
Volvo i SEAT wjadą i wyjadą wszędzie tam, gdzie chcemy. Podczas naszych testów oba modele świetnie radziły sobie nie tylko poza miastem, ale także w wymagającym terenie. Wyraźnie czuć jednak bardziej dopracowany napęd Volvo V60 CC, które wzniesienia pokonywało w sposób spokojny, opanowany; tak, jakby robiło to od zawsze. Wyższy prześwit Volvo zdecydowanie rzadziej kontaktował się z podłożem. SEAT Leon X-Perience jest z kolei bardziej nastawiony na dynamikę. Za sprawą szybszej skrzyni biegów, znacznie niższego prześwitu i sportowego charakteru samochodu auto dawało wrażenie zmęczonego jazdą w ciężkim terenie. SEAT po prostu lepiej czuje się na bezdrożach i tam pokazuje swoje najlepsze zalety (szczególnie jadąc z większymi prędkościami).
Volvo V60 Cross Country jest także bardziej komfortowe od Leona X-Perience. Oferowany przez Szwedów komfort uwidacznia się nie tylko lepszymi materiałami wykończeniowymi, ale również lepszą izolacją akustyczną.
Spalanie i osiągi
Volvo V60 Cross Country D4 AWD zużywa średnio 9,0 l oleju napędowego na 100 km, podczas gdy Leon X-Perience pokazywał średnią wartość 7,0 l oleju napędowego na 100 km. SEAT Leon X-Perience znacznie szybciej przyspiesza do 100 km/h – różnica wynosi prawie 2 sekundy. SEAT osiąga też większą prędkość maksymalną.
Jak to wygląda cenowo?
Volvo V60 Cross Country D4 AWD startuje od 172 400 złotych. Najbogatsza wersja Summum została wyceniona na 197.800 złotych. SEAT Leon X-Perience z silnikiem 2.0 184 to wydatek rzędu 133.400 złotych. Różnica jest więc bardzo znaczna i w pełni wytłumaczona możliwościami samochodów. Volvo słusznie kosztuje więcej, choć jeśli cięższy teren pokonujesz okazjonalnie i częściej korzystasz z dróg lokalnych, Leon X-Perience będzie wystarczający. Jeśli wymagający teren to dla Ciebie codzienność, a podczas podróży normalnymi drogami oczekujesz ponadprzeciętnego komfortu – wybierz V60 CC.