Volkswagen Up! 1.0 75 KM w teście. Wcale nie jest taki wolny jak myślą twoi kumple

Miejski samochód powinien wyróżniać się przede wszystkim zaradnością na wszelkie bolączki wielkich aglomeracji. Aby sprawdzić, czy Volkswagen up! podoła temu zadaniu, zabieramy go do Włoch.

Najmniejszy z Volkswagenów jest obecny na rynku już od czterech lat. Ulice nie pozostawiają złudzeń – auto dobrze przyjęło się na rynku i razem z bliźniaczą Skodą Citigo (Seat Mii stanowi promil sprzedaży) niemalże trzęsie segmentem A. Auto nie reprezentuje sobą niczego przełomowego – jest ładne i może się podobać, szczególnie płci pięknej. up! miał od początku spełniać jedno kluczowe zadanie – być naprawdę tanim, solidnym autem do miasta. W tej roli spisuje się naprawdę dobrze. Ma niewielkie gabaryty, zadowala zwrotnością, spala niewielkie ilości benzyny, a w sprincie ze świateł potrafi zostawić nawet znacznie mocniejsze auta. Do testu otrzymaliśmy model z mocniejszym, 75-konnym silnikiem, który 100 km/h osiąga w 13,2 sekundy. To wynik przyzwoity, bowiem w tak niewielkiej blaszanej puszcze i tak wszystko wydaje się jakby miało miejsce dwukrotnie szybciej i głośniej. Każdy kij ma dwa końce – up! to świetny wóz miejski i… tylko miejski. Poza aglomeracjami auto nie może się odnaleźć, każda próba wyprzedzenia innego auta przy prędkościach przekraczających 100 km/h skutkuje walką o przetrwanie na pasie ruchu. Hałas skutecznie zniechęca do wypraw na autostradę, a takimi przyszło nam pokonać blisko 1000 km za sterami Volkswagena up! Aż strach pomyśleć, jak fatalnie w tych warunkach musi zachowywać się słabsza o 15 koni mechanicznych wersja.

Czarne auto zwracało na siebie uwagę przede wszystkim kontrastującymi okleinami w kolorze srebrno-żółtym, dostępnymi dla wersji Street up. Auto nabrało nieco charakteru, a posadzone na stosunkowo dużych, 16-calowych felgach, naprawdę może się podobać. Wrażenie robi przede wszystkim olbrzymi napis z nazwą modelu na dachu – odnajdywanie auta pod hotelem albo z którychś z punktów widokowych w malowniczej Toskanii przestało być problemem.

Volkswagen Up! – małe jest wielkie!

Przestrzeń we wnętrzu tego modelu nie należy rzecz jasna do rekordzistów. Już tygodniowa wycieczka do Włoch w dwie osoby okazała się dość problematyczna. Na szczęście złożenie tylnej kanapy pozwoliło rozmieścić walizki na tyle wygodnie, że nie było problemu z widocznością oraz dostępem do nich. up! mimo wszystko najlepiej czuje się jednak w mieście lub za jego rogatkami podczas weekendowego odpoczynku. Dalsze eskapady męczą – zarówno pasażerów, jak i sam samochód.

W mieście up! okazuje się niezłym cwaniakiem. Wciśnie się wszędzie, z parkowaniem raczej nie ma większych problemów – nawet we Włoszech! Wąskie uliczki Mediolanu, Sieny, czy Florencji okazały się mu niestraszne. Auto okazało się też ciekawą lokalną odskocznią od wszechobecnych Fiatów Panda i rozdawanych chyba za darmo 500-tek. Volkswagenów we Włoszech jest znacznie mniej niż w Polsce, a Skody Citigo w zasadzie nie występują. Mieszkańcy Italii wolą swoje!

Wnętrze najmniejszego z Volkswagenów jest proste, ale konstruktorzy i tak postarali się o „przemycenie” kilku smaczków stylistycznych. W efekcie up! jest sympatycznym wozidełkiem, choć wyposażonym wyłącznie w to, co najpotrzebniejsze. Skutkuje to za to przyzwoitą cenę. Podstawowego up! kupicie już za 33 590 zł, wersję taką jak na zdjęciach – za minimum 49 990 zł. Abstrakcja, bo doposażenie go w jeszcze kilka dodatków skutkuje kwotą, za którą można już rozglądać się za modelem Polo z najpotrzebniejszym wyposażeniem. Wszystkiemu winna jest specyfikacja auta – można oczywiście kupić up! z tym silnikiem dużo taniej, ale z pewnością nie będzie wyglądał tak spektakularnie. Zaletą jest to, że samochód spala w mieście około 6 litrów. W trasie, przy prędkościach autostradowych, niestety aż 3 litry więcej. Samo w sobie nie jest to aż tak straszne, ale mikroskopijnych rozmiarów zbiornik paliwa zmusza do postojów na tankowanie co około 300 kilometrów, a jak wiadomo – czas to pieniądz. Pieniądz, który w przedstawianym przypadku wolałbym chyba jednak wydać na bardziej cywilizowanego i uniwersalnego Volkswagena Polo z benzynowym silnikiem o mocy 60 KM.

Dane techniczne:
Napęd
Rodzaj silnika: benzynowy
Pojemność: 999cm3
Typ napędu: przedni
Moc maksymalna: 75KM (przy 6200 obr/min)
Maks. moment obr.: 95Nm (przy 3000-4300 obr/min)
Skrzynia biegów: 5-biegowa, manualna
Nadwozie
Długość / Szerokość / Wysokość: 3540/1641/1489
Pojemność bagażnika w litrach: 234/934
Masa własna: 929kg
Ładowność: 436 kg
Rozstaw osi: 2420mm
Dane eksploatacyjne producenta (wg. komputera)
Przyspieszenia od 0 do 100 km/h: 13,2 s
Prędkość maksymalna: 171 km/h
Zużycie paliwa – trasa: 4l/100km (testowe – 4,1)
Zużycie paliwa – miasto: 5,9l/100km (testowe – 5,9)
Zużycie paliwa – cykl mieszany 4,7l/100km (testowe – 5)
Pojemność zbiornika paliwa: 35 litry
Emisja CO2 [g/km]: 108