Ford Mondeo to jeden z najpopularniejszych modeli niemieckiego producenta – z każdą generacją osiąga sukces, a łącznie na świecie od 1993 roku sprzedano prawie 5 milionów egzemplarzy. Dzisiejszy rynek motoryzacyjny jest tak skomplikowany, że Ford wraz z czwartą generacją tego modelu musiał zaprezentować coś „nowego” – auto, które będzie wpasowywać się w obecne trendy i ponownie trafi na szczyty list sprzedaży. To bardzo ciekawa i kusząca propozycja, ale jak spisała się podczas tygodniowego testu?
Czwarta generacja Mondeo została zaprezentowana w Europie podczas wystawy motoryzacyjnej w Paryżu w 2015 roku. Całość wyraźnie czerpie z jeszcze wcześniej zaprezentowanej koncepcji o nazwie Evos, która zadebiutowała na targach we Frankfurcie w 2011 roku i została ogłoszona najpiękniejszym sedanem. Przedni grill rodem z Aston Martina, proporcjonalna i dynamiczna linia nadwozia oraz ostre krawędzie i muskularne zderzaki to główne cechy charakterystyczne nowego Mondeo. Samochód mierzy 4,871 mm długości, 1,852 mm szerokości i 1,482 mm wysokości przy rozstawie osi 2,850 mm.
Zobacz również
Masywna terenówka za 163 tys. zł wjeżdża do Europy. Polska może być następnym rynkiem po hiszpańskim
Nie jest to najnowszy SUV, ale za to nie ma problemów z częściami. Za 101 700 zł wyjedziesz z salonu
Kompaktowy SUV z Europy za 76 400 zł zaboli Baica 3. Oferuje duży ekran dotykowy, kamerę cofania i 17-calowe felgiInżynierowie Forda położyli duży nacisk na konstrukcję samochodu. Stal jest o 61% bardziej wytrzymała, natomiast inne elementy zostały opracowane w taki sposób, aby samochód był lżejszy i lepiej się prowadził. Najbardziej charakterystyczną cechą Mondeo są zupełnie nowe adaptacyjne reflektory LED, które składają się z ponad 500 części. Nowy Ford Mondeo gwarantuje lepszą widoczność w każdych warunkach, ponieważ wiązka światła jest regulowana w zależności od potrzeb.

W zakresie bezpieczeństwa Mondeo otrzymuje fantastyczne wyniki. Testy zderzeniowe EuroNCAP Mondeo zakończyło z maksymalnym wynikiem pięciu gwiazdek. To pokazuje, że producentowi bardzo zależy na ochronie swoich klientów, co potwierdza m.in. wprowadzenie systemu Pre-Collision Assist z Pedestrian Detection, który zwiększa bezpieczeństwo kierowców w zatłoczonych miastach. Kolejny system – Active City Stop – działa do 40 km/h i zmniejsza skutki lub całkowicie unika zderzenia z innym pojazdem.
Wewnątrz panuje przyjemna atmosfera. Nasza wersja Titanium jest tą najbogatszą i obejmuje białą skórzaną tapicerkę, ekran dotykowy FORD SYNC, przyjemnie grające audio od SONY oraz multum systemów bezpieczeństwa. Fotele są wygodne i świetnie spisują się podczas pokonywania dłuższych tras. Przestrzeni dla wszystkich pasażerów jest od groma, a bagażnik spokojnie pomieści bagaże pięcioosobowej rodziny na dwutygodniowy urlop (541 l).
Niektórzy mogą narzekać na skomplikowaną obsługę systemu infotainment, ale kilka dni w zupełności wystarczy, aby poruszać się po nim z pełną swobodą.

Nowy Ford Mondeo oferuje bogatszą niż kiedykolwiek ofertę silnikową. Po raz pierwszy w historii mamy do dyspozycji np. model hybrydowy, który będzie dostępny wyłącznie w wersji 4-drzwiowej.
Gama jednostek benzynowych startuje od słynnej i wielokrotnie nagradzanej jednostki 1.0 EcoBoost o mocy 125 KM. Silnik ten emituje do atmosfery 119 g/km CO2 i spala średnio 5,1 l paliwa na 100 km. Nowe Mondeo jest dostępne także z 1.5 l silnikiem dostępnym z automatyczną skrzynią lub 6-biegowym manualem. W ofercie nie zabraknie także 2.0 l silnika benzynowego EcoBoost w wersji 203 KM oraz 240 KM (połączone wyłącznie z 6-biegowym manualem).
Jeśli chodzi o warianty wysokoprężne, producent oferuje:
1,5 l TDCi o mocy 120 KM
1,6 l TDCi o mocy 115 KM
2,0 l TDCi o mocy 150 KM
2,0 l TDCi o mocy 180 KM
2,0 l TDCi o mocy 210 KM (biturbo)
Nasza testówka została wyposażona w 1.5 l EcoBoost o mocy 160 KM. Sprint od 0-100 km/h zajmuje 9,2 s, natomiast prędkość maksymalna wynosi 217 km/h. Silnik bardzo dobrze spisuje się w każdych warunkach – w mieście, w trasie, na autostradach. Nigdzie nie odnotowaliśmy efektu „braku mocy” lub stresu podczas wyprzedzania. Pozytywne wrażenie potęguje współpraca z 6-biegowym manualem. Biegi wchodzą pewnie, płynnie i przyjemnie.
Samochód jest jednocześnie bardzo ekonomiczny. Podczas naszego testu Mondeo spaliło średnio 5,8 l paliwa na 100 km. Na trasie ta liczba spada do 5,0 l na 100 km, natomiast podczas dynamicznej jazdy wartość wzrasta do 9-10 l na 100 km.
Samo prowadzenie należy do czystej przyjemności. Mondeo waży 1,5 tony, a mimo to pewnie pokonuje zakręty i oferuje pełny komfort podczas autostradowych prędkości. Dziurawe drogi tłumione są przez dopracowane zawieszenie (możliwość pracy w trzech trybach – komfort, normal, sport), natomiast w mieście pomogą czujniki parkowania oraz kamera cofania. Należy jednak przyzwyczaić się do promienia skrętu; nowe Mondeo wymaga pod tym względem minimum cierpliwości.
Jak to wygląda cenowo?
Nowe Mondeo startuje od 85,900 złotych. Za tę cenę otrzymujemy model wyposażony w silnik 1.0 EcoBoost o mocy 125 KM w wersji wyposażenia Trend. Za najbogatszą wersję benzynową przyjdzie nam zapłacić 128,700 złotych, natomiast wariant hybrydowy to wydatek 126,800 złotych.
Najtańszy diesel został wyceniony na 92,900 złotych. Najdroższy 210-konny diesel kosztuje 134,700 złotych.



