W zeszłym tygodniu hiszpańska policja skonfiskowała łącznie 17 replik Ferrari i dwie Aston Martina. Aresztowano również 8 osób, które uczestniczyły w produkcji „podróbek”.
Ferrari opublikowało informacje prasową na ten temat. Włoski producent rzeczywiście poprosił policję o działanie przeciwko budowaniu i sprzedawaniu przez Internet podrobionych Ferrari za 40.000 euro. Ferrari twierdzi, że to tak, jakby kupić fałszywą torebkę Hermes na ulicy – powinno to być stanowczo zabronione i surowo karane.
W informacji prasowej Ferrari szczególnie spodobał mi się jednak ten fragment: „Jeśli chcesz kupić Ferrari, zapraszamy do Maranello albo do jednego z naszych dwustu przedstawicieli” – dobre, hehe.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=IA5Hb9fpegA&feature=youtu.be[/youtube]