Wygląda na to, że tytuł najszybszego samochodu produkcyjnego na torze Nordschleife będzie należał do Lexusa LFA Nürburgring Edition, który na pokonanie „zielonego piekła” potrzebował ponoć zaledwie 7 minut i 14 sekund, co daje 4 sekundy lepszy czas od poprzedniego lidera – Porsche 911 GT2 RS. Za kierownicą Lexusa zasiadł Akira Iida, japoński kierowca wyścigowy.
Co prawda, nie zostało to jeszcze w żaden sposób potwierdzone, jednak jeśli to prawda, Lexus powinien niebawem udostępnić materiały z tego przejazdu.
Przypomnijmy, że pod maską Lexusa LFA Nürburgring Edition znajdziemy wzmocniony do 570 KM 4,8-litrowy motor V10, który pozwala na przyspieszenie do pierwszej setki w 3,7 sekundy i osiągnięcie prędkości maksymalnej 325 KM/H.
Via: WorldCarFans
Do tej pory udokumentowanym czasem najszybszego przejazdu pętli północnej dla samochodu produkcyjnego może się pochwalić Chevrolet.
Najnowsza Corvette ZR1 z opcjonalnymi Michelin Pilot Sport Cups (legalne drogowe pół-slicki) uzyskała 7m19s.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=5yKb6iSWc0k
Porsche informowało o uzyskaniu 7m18s dla GT2RS (również na Pilot Sport Cup), ale nie potwierdziło swojego wyczynu żadnym nagraniem. Podobnie jest z Lexusem.
Oczywiście ktoś może dyskutować z tym co napisałem mówiąc, że Zonda R wykręciła 6m47.5s, (za kierownicą Marc Basseng, Nordschleife Specialist) http://www.youtube.com/watch?v=YPd0ATqvoJM&feature=player_embedded
Ferrari 599XX uzyskało 6m58.1s http://www.youtube.com/watch?v=FJj8atDGBzk
To nie są samochody drogowe a w przypadku Ferrari czas został uzyskany na slickach. Dopóki Lexus nie potwierdzi swojego czasu, dopóty Corvette ZR1 będzie królem północnej pętli.
A pamiętacie, ile Lexus musiał przejść, bo pobić ten rekord?
http://www.motofilm.pl/2010/06/28/zginal-glowny-kierowca-testowy-toyoty-67-letni-hirom-naruse/
@ up- bynajmniej dobrą robote odwalił
Niestety to nie prawda.
Zonda R z czasem- 00:06:45:50