Pamiętacie, gdy w 2008 roku było głośno o pracach nad pierwszym super sportowym samochodem z Polski? Mało kto uwierzył, że takie auta może kiedykolwiek powstać. Tymczasem okazuje się, że prototypowy Veno Automotive, który obecnie nazywany jest Arrinera Automotive odbył już jazdy testowe, a w czerwcu 2011 roku odbędzie się jego prezentacja dla zamkniętego grona inwestorów.
To oficjalne informacje – prosto od Łukasza Tomkiewicza, Prezesa Arrinera Automotive. Najciekawszy w tym wszystkim jest fakt, że w projekt zaangażowany został Lee Noble – człowiek, który stworzył i sprzedał 2000 samochodów własnego projektu. Prawie każde z tych aut to sportowy egzotyk, który charakteryzuje się nieprzeciętnymi osiągami.
Podstawą w projektach samochodów sportowych opracowywanych przez Noble’a jest wyjście od lekkiej kratownicy przestrzennej, potężnego silnika i aerodynamicznego, sportowego nadwozia. Prawie wszystkie samochody projektu Noble’a mają silnik usytuowany przed osią tylną, co sprawia, że samochody te wyjątkowo dobrze się prowadzi.
Lee Noble stoi m.in. za projektem Ultima. Co prawda, niewiele osób wie o istnieniu takiego samochodu, ale o McLarenie F1 zapewne każdy słyszał. To właśnie za pomocą Ultimy McLaren testował różne komponenty, które potem wykorzystał w modelu pod pseudonimem „Albert”.
Co więcej, model o nazwie Ultima GTR (na zdjęciu poniżej) przyspiesza od 0-160 KM/H i hamuje z powrotem do zera w… 9,4 sekundy. Bugatti Veyron potrzebuje na to „aż” 9,9 sekundy. Imponujące, prawda?
Pomyśleć, że Lee Noble, który projektował modele zdecydowanie szybsze od Lamborghini czy Ferrari opracowuje aktualnie supersamochód dla polskiej firmy Arrinera Automotive S.A. Auto powinniśmy ujrzeć w wersji przedprodukcyjnej już za rok. Z niecierpliwością czekamy na dalszy rozwój sytuacji.
Via: inf. pras. FOT: Ultima
