Świat codziennie zadziwia nas różnymi rzeczami. Nie dalej jak przedwczoraj pisałem o replice Bentleya, a dzisiaj natrafiłem na innego składaka. O ile tamten Continental był na serio niezły, o tyle ten BMW Royce 300 jest do kitu.
Pierwszy rzut oka na zdjęcie główne i na myśl przyszedł mi Chrysler 300 przygotowany na śluby. Tytuł jednak rozwiał moje wątpliwości: no tak, jak mogłem tak myśleć. Przecież to wypisz, wymaluj prawdziwy Rolls Royce, i to Ghost.
W środku wygląda jak BMW, a z zewnątrz jak… coś. Wiem, że Rolls Royce podlega pod nich, ale nigdy nie myślałem, że ich współpraca aż tak mocno się zacieśniła.
Dla przyzwoitości parę numerków. Pod maską V12 o pojemności 5.0l i mocy ok. 300KM. Gwarancja na karoserię to 10 lat. Twórca wydaje się być dość pewny swojego dzieła. Ja na jego miejscu bym trochę zwolnił z tymi zapewnieniami. I jeszcze ta cena – 220 000 zł. Przepraszam, za co?