Coraz bliżej, coraz bliżej… Top Gear nadchodzi wielkimi krokami. Już w najbliższy wtorek rozpoczyna się kolejna seria najlepszego programu “motoryzacyjnego” na ziemi.
Jak już mam nadzieję czytaliście w poprzednich newsach, na święta przewidziane są dwa odcinki specjalne.
Pierwszy z nich przeniesie nas do USA, gdzie razem ze słynną trójcą prezenterów będziemy zagłębiać się w Nowy Jork, spędzimy dzień na torze, dowiemy się czegoś o NASCAR, a nawet potrzymamy prawdziwą broń w ręce. Po raz kolejny przypomnę tylko auta: Mercedes SLS AMG, Porsche 911 GT3 i Ferrari 458 Italia. Nie zapomniano oczywiście o SIARPC – tym razem za kierownicą Kii Cee-apostrophy-d usiądzie reżyser filmowy, Danny Boyle.
Drugi, przeznaczony na 26 grudnia, uraczy nas gorącem płynącym prosto ze środkowego wschodu. Jeremy, Richard i James w trzech zdezelowanych roadsterach udadzą się na poznawanie niebezpiecznej okolicy. Clarkson nauczy nas chodzenia po wodzie, Hammond opisze problemy ze swoim tyłkiem, a May „wspomni” w swoim stylu o automatycznej skrzyni biegów BMW.
Kolejne, „zwykłe” odcinki, zobaczymy po 13 stycznia 2011.
Via: TopGear